VigLink

Witam i zapraszam

wtorek, 19 stycznia 2016

W obronie antykoncepcji awaryjnej. PODPISUJCIE PETYCJE


Drodzy czytelnicy, Dobra zmiana w wykonaniu PiS-u oznacza całkowity demontaż państwa, obsadzanie intratnych stanowisk swoimi ludźmi według klucza partyjnego, kompromitację na arenie międzynarodowej, destabilizację edukacji i zamach na wolności obywatelskie. Oczywiście wszystko w ramach demokracji i zgodnie z wolą "Polaków, narodu", którzy wybrali PiS. Jedna z pierwszych ofiar na sztandarze moralności i wierności nauczaniu społecznemu kościoła jest zmiana statusu antykoncepcji awaryjnej. Jest ona dostępna bez recepty. Jednakże pisowski minister zdrowia, znany głównie ze sprzeciwu wobec in vitro, były szef Naczelnej Rady Lekarskiej i wierności kościołowi, Pan Radziwiłł zapowiedział sprawdzenie statusu antykoncepcji awaryjnej- jego zdaniem dostępność antykoncepcji awaryjnej bez recepty , także dla nastolatek jest niezgodna z prawem. Oznacza to, że powrót recept i to w najlepszym scenariuszu. Po PiS-ie można spodziewać się nawet zakazu antykoncepcji po stosunku, gdyż taka jest wola kościoła i narodu, który wybrał PiS. Dlatego środowiska prokobiece sprzeciwiają się pomysłowi ministra i apelują o podpisywanie petycji w obronie podstawowego prawa obywatelskiego do decydowania o swojej dzietności. Przyłączam się do apelu i przytaczam tekst petycji. Podpisałam kilka tygodni temu i zachęcam wszystkich czytelników aby zrobili to samo. Musimy pokazać władzy, że Polacy, chociaż wybrali PiS, to nie życzą ograniczania swobód obywatelskich w imię wierności kościołowi i durnych pseudopatriotycznych haseł. Szanowny Panie Ministrze, Zwracamy się z apelem o nieograniczanie praw kobiet i pozostawienie możliwości korzystania z antykoncepcji awaryjnej, jako leku wydawanego bez recepty, zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce i Unii Europejskiej. Przykłady państw Europy Zachodniej pokazują, że szeroka dostępność antykoncepcji w połączeniu z rzetelną edukacją przyczyniają się do zmniejszenia liczby aborcji. Należy zauważyć, że zakaz sprzedaży leków tego typu lub znaczne ograniczenie ich dostępności może stanowić zagrożenie dla zdrowia osób szukających środków antykoncepcji awaryjnej poza oficjalnym obiegiem. Ponadto, Zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Seksualnych przyjęta i zarekomendowaną przez Światową Organizację Zdrowia WHO każdy człowiek ma prawo do podejmowania wolnych i odpowiedzialnych decyzji dotyczących posiadania potomstwa. Prawo to obejmuje możliwość decydowania o posiadaniu lub nieposiadaniu potomstwa, jego liczbie, różnicy wieku między potomstwem, a także prawo do pełnego dostępu do środków regulacji płodności. Z uwagi na szczególne znaczenie regulacji prawnych dotyczących zdrowia człowieka, wszelkie decyzje dotyczące dostępności do leków należy podejmować na gruncie prawa i sprawdzonej, zweryfikowanej badaniami wiedzy medycznej. W związku z tym zwracamy się do Pana Ministra o pozostawienie kobietom wolności wyboru i możliwości skorzystania z doustnej metody antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Z poważaniem, Koalicja Mam Prawo Do Antykoncepcji Awaryjnej https://secure.avaaz.org/pl/petition/Minister_Zdrowia_Konstanty_Radziwill_Podpisz_petycje_o_prawo_do_antykoncepcji_awaryjnej_bez_recepty/?cQHhZjb Przypominam, że tylko jeden środek, ellaOne dostępny jest bez recepty, na Escapelle w dalszym ciągu trzeba mieć receptę.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Suwerenna obywatelka do polityków PiS-u


d Drodzy politycy PiS-u, Wasze zwycięstwo nie było zaskoczeniem. Obiecaliście ludziom 500 zł na dziecko, większą kwotę wolną od podatków, obronę kopalń, więc ludzie na Was zagłosowali. Jednakże wyborcy nie dali Wam prawa do rozwalania demokracji, do zamachu na Trybunał, do zawłaszczania mediów, do ograniczenia dostępu do przedszkoli dla 3 latków, do demontażu edukacji, do igrania ze zdrowiem pacjentów po przeszczepach, do chamstwa, zastraszania dziennikarzy i wielu innych niecnych działań, których się dopuszczacie. Nie macie prawa narzucać katolickiego patriotyzmu, wyzywać przeciwników, zawłaszczać pojęcia polskości i narodu. Jesteście jedyną władzą o 1989 roku, której społeczeństwo, a więc naród, suweren, Wasz najwyższy zwierzchnik, którego stawiacie ponad prawem, ma dość i przeciwko, której protestuje. Pamiętajcie, że skoro społeczeństwo Was wybrało, to w ramach swoich suwerennych praw, może Was odwołać i ma prawo do wyrażania swojego niezadowolenia. Jak na razie nie prowadzicie dialogu ze społeczeństwem, przepychacie ustawy kolanem bez żadnych konsultacji, korzystając z przywileju władzy. Jest to obrzydliwe i świadczy o braku szacunku dla rodaków, ... Polaków, którym władzę zawdzięczacie i wobec których odpowiadacie za swoje poczynania. Polacy nie głosowali za dyktaturą, za brakiem wolności w mediach- poparli 500 zł na dziecko. Oczywiście macie kilka dobrych pomysłów, jak, np: owe 500 zł, rejestr pedofilii i ograniczanie możliwości odbierania dzieci ze względu na biedę. Suwerenna obywatelka apeluje do polityków PiS-u, aby przestali ośmieszać mój kochany kraj na arenie międzynarodowej, aby przestali zawłaszczać struktury państwa i skończyli z demontażem demokracji oraz aby nie wprowadzali w życie nowego prawa myśliwskiego, które zagraża nie tylko dobrostanowi zwierząt, ale także demoralizuje dzieci, dając możliwość, aby nieletni byli uczestnikami polowań. Polakom nie podoba się narzucanie pisowskiej odmiany patriotyzmu - obłożenie VAT-em szkół językowych, utrudnienia w realizowaniu wymiany międzynarodowej młodzieży, czy handlowanie przez ministra spraw zagranicznych dobrem Polaków na emigracji w zamian za bazy natowskie w Polsce. Nie wychowujcie nam patriotycznie dzieci- lepiej zrobimy to sam. Przestańcie nam mówić, co jest moralne, a co nie. Patrząc na liderów PiS-u w kwestiach moralności, można mieć duże wątpliwości co do czystości moralnej tych osób. Ludzie już po 2 miesiącach Waszej władzy przekonali się, że nie jesteście partią prorodzinną, działającą dla dobra Polski - zniesienie obowiązku przedszkolnego dla 5latków jest najlepszym dowodem na to, że chcecie niszczyć rodzinę i edukację. O Waszej antyrodzinności świadczy zaniechanie z powodów światopoglądowych finansowania in vitro - odbieracie ludziom być może ostatnią szansę na stanie się prawdziwą rodziną. Apeluję do Was, aby zgodnie z pierwotnymi planami wróciliście do rozmów ze społeczeństwem, także z tymi, którzy mają wątpliwości, co do Waszych działań. Nie obawiam się Waszych służb, nie jestem komuchem (jestem na to za moda). Jestem niezadowoloną obywatelką, Polką,która ma dość chamstwa i buty nowej władzy. Owszem społeczeństwo Was wybrało, ale nie daje to Wam prawa do wprowadzania dyktatury i szukania zemsty na wszystkich przeciwnikach. Pomimo obelg, zamachu na demokrację, społeczeństwo nadal pozostaje suwerenem i ma prawo wyrażać swoje opinie, a nawet odwołać władzę, która działa na szkodę Polaków i próbuje ich zniewolić. Jak na razie nie przeprowadziliście ani jednej zmiany na lepsze. Z głównym hasłem 500 zł na dziecko ociągacie się, a uwagę skupiacie na demontażu trójpodziału władzy i obsadzaniu stanowisk swoimi ludźmi. Łamiecie Konstytucję i to w imię narodu, co jest naprawdę obrzydliwe i niegodne władzy. Przypominam, że Konstytucję przyjął naród w referendum w 1997. Konstytucja jest zatem aktem woli narodu i Wy władza, wybrana przez Polaków, macie Konstytucji przestrzegać i szanować ustawę zasadniczą. Naród nie dał Wam prawa do łamania przepisów prawnych, które zaakceptował 19 lat temu. Mam nadzieję, że szanowni politycy PiS-u w końcu zrozumieją, że Konstytucja=akt woli narodu, taki sam, jak wybory, które dały władzę PiS-owi.

O godność Polaków


Długo nie mogłam wyjść z szoku, jakim było zwycięstwo PiS-u. Zastanawiałam się, czy Polacy tak bardzo chcą zrobić Platformie na złość, że wybrali PiS, czy nie widzą dyktatorskich zapędów, a może głosowali na PiS jedynie dlatego, że Kaczyński i jego świta obiecali 500 zł na dziecko? Bez wątpienia Polacy głosowali na PiS ze względu na owe 500 zł. I strzelili sobie w kolano. Wiele rzeczy w rządach PiS powoduje, że włosy dęba stają. Znamienne jest to, że PiS wszystkie swoje działania tłumaczy wolą Polaków, wolą narodu wyrażoną w wyborach. Dumne słowo "Polacy, naród" stało w ustach polityków rządzącej partii rodzajem chusteczki do nosa, którą politycy wycierają się. Określenie Polacy straciło na znaczeniu. Polakami w ujęciu PiS-u są tylko ci, co bezkrytycznie popierają jego zdanie. Przeciwnicy to opłacone pachołki PO, ludzie gorszego sortu, gestapowcy, osoby, które dały się zmanipulować wrogiej sile, która chce skłócić Polaków. Rację ma Tomasz Lis, który w swoim felietonie: "Tomasz Lis o PiS-owskim zamachu na polszczyznę" {w ) http://polska.newsweek.pl/tomaszlisfelieton,artykuly,376663,1.html pisze o zamachu na polszczyznę, o odwracaniu znaczeń wyrazów w myśl polityki PiS-u. Swoje znaczenie zmieniło także określenia "naród, Polacy" - w retoryce PiS-u oznacza wyłącznie zwolenników tej partii. We swoim kraju czują się osobą gorszego sortu. Władza, która miała naprawiać Polskę zaczęła od demontażu demokracji, parlamentarnego terroru i obsadzania stanowisk na zasadzie kolesiostwa. Oczywiście poprzedni rząd, też dobierał ludzi na zasadzie klucza partyjnego, a konkursy były fikcją. Jednakże PiS miał w swoich hasłach wyborczych koniec z kolesiostwem i jednoczenie społeczeństwa. Tworzenia wrażenia masowego katolicyzmu, szukanie na siłę jakiegoś wroga (tajemniczy oni, Trybunał, dziennikarze, społeczeństwo popierające KOD raczej nie tworzy poczucia wspólnoty. Wróg jest potrzebny władzy dyktatorskiej i kościołowi katolickiemu w Polsce do utrzymania władzy i ograniczania swobód obywatelskich. Jedyną nadzieją dla milionów Polaków, jest Sąd Najwyższy, który może uznać wybory za nieważne, a są do tego podstawy prawne - PiS startował jako komitet, a powinien jako koalicja - z list PiS-u kandydowali przedstawiciele Prawicy Rzeczpospolitej, Solidarnej Polski i Polski Razem. Jest to oszustwo wyborcze. Spróbujmy nie dzielić się na lepszych i gorszych Polaków, bowiem musimy odzyskać godność pojęcia "Polacy" i pokazać PiS-owi, jest jego wygrana nie oznacza, że ma poparcie społeczne. Najbliższa okazja już na 24 finale WOŚP, którą PiS od lat atakuje. Siła w narodzie, siła w nas. Ponad 60% Polaków nie głosowało na PiS. Partia rządząca godzi w godność polskiego społeczeństwa, dzieli je, niszczy obywatelskość i wolność. Nie można na to pozwolić.

Nowy Rok


Witam w Nowym Roku 2016. Wszystkim czytelnikom życzę zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń i rodzinnego szczęścia. Mojej Ojczyźnie, Polsce życzę, aby jak najszybciej, naród, to znaczy my Polacy obalił rządy PiS-u i ustanowił demokrację.