W tym smutnym dniu, kiedy w Warszawie demonstrują faszyści, a policja stara się zablokować kontrmanifestację, warto z obrońcami demokracji zaśpiewać "Odę do radości" oraz nasz polski hymn. To wstyd, żeby Święto Pracy, w 15 rocznicę wstąpienia Polski do UE , na ulicach stolicy demonstrowali faszyści. Prezydent Trzaskowski próbował zablokować to ohydne, anypolskie zgromadzenie, ale niestety zgodę na przemarsz faszystów, zwanych dla niepoznaki "narodowcami" wydał sąd.
Zaśpiewajmy "Odę do radości"i "Mazurka Dąbrowskiego" z nadzieją, że na jesieni pisowska dyktatura przestanie istnieć.
O, radości, iskro bogów,
Kwiecie Elizejskich pól,
Święta, na twym świętym progu
Staje nasz natchniony chór.
Jasność twoja wszystko zaćmi,
Złączy, co rozdzielił los,
Wszyscy ludzie będą braćmi
Tam, gdzie twój przemówi głos.
Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie,
Ona w splocie ludzkich rąk,
Z niej najlichszy robak czerpie,
W niej największy nieba krąg.
Wstańcie, ludzie, wstańcie wszędzie,
Ja nowinę niosę wam:
Na gwiaździstym firmamencie
Bliska radość błyszczy nam.
Moim zdaniem to wielka szkoda że nikt na razie tego wątku nie skomentował.
OdpowiedzUsuń