Dziecko przez okres dziewięciu
miesięcy rozwoju prenatalnego przyzwyczajone było do określonych
ruchów, czuło bicie serca matki, samo poruszało się – robiło
fikołki, kopało. Kołysanie jest dla niego naturalne przypomina ono
ruchy, które malec odczuwał w życiu płodowym. Kołysanie, a
później huśtanie jest niezbędne dla właściwego rozwoju dziecka.
Jeszcze kilkanaście lat temu panował pogląd, że kołysanie i
noszenie jedynie „rozpuszcza” dziecko. Badania naukowe
udowodniły, że kołysanie to bardzo istotny bodziec stymulujący
rozwój niemowlęcia - pomaga w wytwarzaniu się połączeń w mózgu
między neuronami, co zwiększa potencjał intelektualny pociechy.
Kołysanie jest dla uspokajające – maleństwo przestaje płakać,
kiedy doświadcza monotonnego ruchu.
To część systemu nerwowego, odpowiedzialna za zmysł równowagi
oraz koordynację ruchową. Najintensywniej rozwija się w
pierwszych dwóch latach życia. To dzięki dziecko nauczy się
skakać na jednej nodze, chodzić po krawężniku, wchodzić po
schodach i jeździć na rowerze. Kołysania nie ogranicza się do
monotonnego lulania przed zasypianiem – powinno stanowić część
zabawy mającej związek z aktywnością fizyczną. Kołysanie
rozwija wyobraźnię przestrzenną malucha, pobudza zmysły dotyku,
wzroku i węchu . Kołysane dziecko szybciej nauczy się siedzieć
raczkować i chodzić. Ciekawe łóżeczka i kołyski można znaleźć np na stronie http://www.smyk.com/dziecko-mama/meble/lozeczka-i-kolyski-niemowlece,7218040102,sKołysanie pobudza mózg do aktywności. Dziecko odkrywa, że istnieje zależność między zmianą pozycji ciała, a tym co widzi. Bujanie pomaga zapanować nad równowagą. Bujanie niemowlęcia powinno w różnych kierunkach : w przód, w tył oraz na boki. Naukowcy są zgodni, że wpływa pozytywnie wpływa na rozwój układu przedsionkowego.
RADOŚĆ ZABAWY
Nie ma małego dziecka, które nie lubi takich zabaw jak: samolot, helikopter, huśtanie na nodze mamy. Najprzyjemniejsze dla malca jest jeżdżenie na plecach rodziców, czy na koniku na biegunach. Niemowlę głośno śmieje się, kiedy delikatne podrzucane lub huśtane na huśtawce. Na początku najlepiej korzystać z huśtawki, która ma zabezpieczony przód i tył z siedzeniem w kształcie krzesełka. Dobrym pomysłem są domowe huśtawki, wykonane z drewna lub plastiku. Korzystne jest wspieranie stymulacji rozwoju poprzez przyjemność. W trakcie huśtania widzimy na buzi małego człowieka cudowny, przepiękny uśmiech, który najlepiej oddaje radość , jaką odczuwa dziecko.
huśtawka powinna spełniać wszystkie zasady bezpieczeństwa. Huśtawka musi zapewniać możliwość oglądania otaczającego świata, dotykania zróżnicowanych powierzchni, ćwiczenia chwytania, poznawania reakcji swojego ciała. Warto zobaczyć http://www.patiimaks.pl/Product.aspx?name=hustawki-i-lezaczki-dzieciece&cat_name=hustawki-i-lezaczki-dzieciece&cat_id=42&page= 1Dobrym rodzajem huśtawki jest huśtawka z opon, która buja maluchy we wszystkich kierunkach. Jeżeli w mieszkaniu mamy za mało miejsca, aby zamontować huśtawkę, warto wychodzić z dziećmi jak najczęściej na huśtawki. Huśtanie ułatwia nawiązanie nowych znajomości. Na placu zabaw zawsze są dzieci. Huśtanie się rozwija umiejętności społeczne, ponieważ dziecko musi dzielić się huśtawką, poczekać na swoją kolej, a w trakcie czekania i zabawy nawiązuje kontakt z rówieśnikami, rozmawia z nimi, wymyśla nowe zabawy. Tradycyjne huśtawki mają możliwość bujania się t w przód i tył. Huśtawki do powieszenia w domu huśtają malca się na wszystkie strony, naśladując i naturalny ruch dziecka. Psychologowie od lat powtarzają, że huśtając dzieci wychowujemy geniuszy.
Jak wybrać kołyskę?
Po latach niebytu do łask rodziców wracają kołyski, Przy wyborze kołyski powinno się zwracać uwagę na to, czy jest w niej wystarczająco dużo miejsca, aby maluch mógł swobodnie zmieniać pozycje, np: przekręcać się z pleców na brzuch i odwrotnie. Ponadto kołyska powinna możliwość przyczepienia zabawek, które stymulują zmysł wzroku i zachęcają do chwytania i dotykania.
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńCiekawe i proste
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńW sumie ja nigdy się nad tymi rzeczami nie zastanawiałam i muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawe. Także każdemu mogę polecić przeczytanie wpisu https://whisbear.com/pl/blog/baby-shower-pl-mis-zamiast-suszarki/ gdzie w bardzo fajny sposób opisano to jak suszarkę zastąpić misiem.
OdpowiedzUsuńNapisane w samo sedno, podzielam opinię
OdpowiedzUsuń