Kiedy czujemy się źle, jesteśmy osłabieni udajemy się do lekarza. Panuje opinia, że Polacy na lekarską wizytę udają się dopiero, kiedy coś nam dolega, zaniedbują badania kontrolne. Programy profilaktyczne nie cieszą dużym zainteresowaniem. Większą popularność mają dni otwarte przeciwko nowotworom, czy chorobom serca. Najwięcej strachu wzbudza wizyta u dentysty i ginekologa. W przypadku stomatologa pacjenci obawiają się przede wszystkim bólu i uważają, że wystarczy myć po każdym posiłku i od czasu do czasu wyczyścić nicią dentystyczną. Bardziej skomplikowany jest problem wizyt u ginekologa. Strach przed poradą ginekologiczną bierze się przede wszystkim z poczucia wstydu i braku umiejętności rozmawiania o problemach z narządami rodnymi. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w niektórych środowiskach, zwłaszcza w niewielkich miejscowościach utarło się przekonanie, że do ginekologa chodzi się wyłącznie w okresie ciąży. Niektóre kobiety traktują wizytę u ginekologa jako coś niepotrzebnego, krępującego, a wręcz przyzwoitego. Poza tym brakuje gabinetów ginekologicznych w mniejszych miejscowościach.
Dane statystyczne
Dane organizacji kobiecych są przerażające. Polki odwiedzają lekarza ginekologa tylko w ciąży lub kiedy zauważają niepokojące obawy. Wśród kobiet w grupie wiekowej 55-59 aż 15% pań nigdy nie zrobiło cytologii, ponieważ uznało, że co ma być o i tak będzie, więc nie trzeba robić badań profilaktycznych. 19% Polek odwiedza ginekologa raz na 3 lata. Problem jest brak działań profilaktycznych i świadomości tego, jak ważne jest zdrowie intymne i jakie znaczenie mają zdrowe narządy rodne na stan ogólny organizmu.
Przyczyny niechęci
Wśród opinii na różnego rodzaju forach pojawia się problem wstydu przed rozebraniem się od pasa w dół i samym badaniem. Kobiety uważają, że pozycja, którą przyjmują podczas badania jest niekomfortowa i wymaga całkowitego poddania się lekarzowi. Młode dziewczyny obawiają się wizyt u ginekologa z bardziej przyziemnych powodów – nieraz słyszały od koleżanek i mam, że wizyty są straszne, a badanie bolesne. Za część przypadków niechęci do ginekologa odpowiadają sami lekarze, którzy czasami są niedelikatni, komentują wybory życiowe pacjentek, przejawiają nerwowe reakcje na pytania lub odpowiadają lakonicznie. Wiele pacjentek skarży się, że lekarze w nieprzyjemny sposób wypowiadają się o ich orientacji seksualnej, czy wyglądzie narządów rodnych.
Nastolatka u ginekologa
Dużo obaw o wizytę u ginekologa budzi u nastolatek. Nie każda młoda dziewczyna może pójść na wizytę ginekologiczną z mamą. Część dziewcząt nie rozmawia z matkami o swoich problemach intymnych. Ma to poważne konsekwencje, bowiem nastolatki nie zawsze jak przygotować się do wizyty, w jaki sposób wybrać lekarza. Na forach internetowych dziewczyny pytają jakie objawy powinny ich zaniepokoić i w jakim wieku powinno udać się na pierwszą wizytę. Nastolatka powinna zgłosić się do lekarza, kiedy zauważy upławy, nieregularność cykli (cykl krótszy niż 24 dni lub dłuży niż 35 dni), ma obfite i bolesne miesiączki, chce rozpocząć współżycie, odczuwa bóle w podbrzuszu lub bóle piersi. Sygnałem do wizyty o ginekologa powinien być brak miesiączki w wieku 16 lat, nadmierny trądzik lub podejrzenie ciąży. Na tabletki antykoncepcyjne niepełnoletnia dziewczyna musi mieć zgodę rodziców. Zdarzają się lekarze, którzy nie wymagają takiej zgody, jeżeli pacjentka rzeczowo odpowiada na pytania i jest świadoma swojej decyzji. Świadome odpowiadanie na pytania oznacza, że młoda pacjentka wie, czy w rodzinie były przypadki zawałów, udarów, zakrzepicy i raka piersi. Tabletki wypisują po przeprowadzeniu wywiadu z pacjentką, przeprowadzeniu badania. Uważają, że tak nie wypłyną na zmianę decyzji o rozpoczęciu współżycia, a lepiej jest, aby nastolatka była zabezpieczona niż miałaby zajść w niechcianą ciążę. Nastolatka musi mieć skończone 15 lat. Zdaniem organizacji kobiecych wymaganie zgody rodziców na antykoncepcję jest sprzeczne z logiką, bowiem w Polsce współżycie seksualne jest dozwolone od 15 roku życia. Zapis utrudnia młodzieży korzystanie z antykoncepcji, co skutkuje niechcianymi ciążami, a wielu przypadkach również aborcjami. W wielu domach dziewczyny nie mają możliwości uzyskania zgody rodziców na antykoncepcję, bowiem rodzice mają konserwatywne poglądy lub nastolatki obawiają się powiedzieć rodzicom o rozpoczęciu współżycia. Postulat, aby antykoncepcja była dostępna na receptę, ale bez zgody rodziców od 15 roku życia jest rozsądny. Nie godzi on również w prawo rodziców do wychowania dziecka zgodnie ze swoimi zasadami i światopoglądem. Młodzież ma bardzo często odmienny pogląd od rodziców , powinna mieć prawo do postępowania według swojego światopoglądu, decydowania o najbardziej prywatnych kwestiach. Obniżenie wieku, w którym antykoncepcja byłaby dostępna bez zgody rodziców musi iść w parze ze wprowadzeniem edukacji seksualnej opartej na nowoczesnej wiedzy psychologiczno-medycznej i obowiązkiem przekazania wszystkich informacji o antykoncepcji przez lekarza-ginekologa. Medyk powinien uprzedzić dziewczynę o zagrożeniach wynikających z rozpoczęcia współżycia, powiedzieć o chorobach wenerycznych. Decyzja i tak należy do nastolatki.
Jak reagować kiedy czujemy, że wizyta nie przebiega zgodnie z wymogami?
Jeżeli pacjentka jest przekonana , że została źle potraktowana przez lekarza może złożyć skargę do przełożonego lekarza, najczęściej jest to kierownik przychodni lub ordynator oddziału. Ma prawo do zmiany lekarza. Najgorszym wyjściem jest zaniechanie wizyt u ginekologa. W przychodni często jest kilku lekarzy. Można wybrać do innej przychodni (nie obowiązuje rejonizacja) lub wybrać inny prywatny gabinet. Rozważ zmianę lekarza jeżeli:
1.Lekarz z powodów światopoglądowych odmawia wypisania antykoncepcji. Lekarz ma takie prawo, daje mu je klauzula sumienia, co nie oznacza, że kobieta, która usłyszała odmowę musi być nadal pacjentką lekarza. Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy lekarz na prośbę pacjentki o antykoncepcję wyzywa ją, oskarża o niszczenie zarodków, podaje argumenty religijne. Może odmówić wypisania antykoncepcji, jeżeli kobieta jest w grupie ryzyka: w rodzinie były przypadki udaru, zakrzepicy, raka piersi lub pacjentka cierpi na poważne schorzenia wątroby lub częste migreny.
2.Ginekolog odmawia badania, bo pacjentka nie rozpoczęła współżycia. Taka odmowa stwarza sytuację groźną dla zdrowia pacjentki, jest bezzasadna pod względem medycznym, . Osoba niewspółżyjąca również może mieć problemy ginekologiczne. To przejaw dyskryminacji osób młodych.
3.Lekarz obraża pacjentkę z powodu jej orientacji seksualnej, współżycia przed ślubem, bezdzietności. Podstawowym prawem pacjenta w jakimkolwiek gabinecie lekarskim jest poszanowanie jego prywatności i wyborów osobistych. Lekarz nie ma prawa dyskryminować pacjenta.
4.Ginekolog odmawia wykonania badań , nie odpowiada na pytania lub nie reaguje, kiedy zaproponowane wcześniej leczenie jest nieskuteczne.
5.Badanie jest bardzo bolesne, a lekarz nie reaguje na Twoją prośbę, aby wykonywał badanie delikatniej.
6) Lekarz wypytuje o kwestię wiary, posiadania ślubu.
Cechy dobrego ginekologa
Udając się do ginekologa trzeba zwrócić uwagę na to, czy gabinet zapewnia minimum intymności , to znaczy czy jest miejsce na przebranie się, choćby parawan. Idealnie jest, kiedy do przebrania jest osobna kabina z wieszakiem na ubrania, toaletą i umywalką. Lekarz -ginekolog wzbudzający zaufanie potrafi słuchać, stworzyć atmosferę rozmowy, zadaje pytanie, ale nie komentuje w złośliwy sposób wyborów swojej pacjentki. Lekarz ma prawo do zadawania pytań intymnych o pożycie seksualne, ilość partnerów, o ile takie informacje są potrzebne do postawienia diagnozy. Dobry lekarz bada delikatnie, rozumie, że pacjentka może odczuwać strach, zleca dodatkowe badania, a nawet pamięta o konieczności wykonania cytologii, potrafi wytłumaczyć pacjentce jej schorzenie, decyzję o dodatkowych badaniach, szczerze mówi o stanie płodu, nie lekceważy obaw kobiety, nie poucza moralnie pacjentki, nie narzuca pacjentce swojego światopoglądu. Na szczęście dobrych lekarzy, z powołaniem, którzy rozumieją pacjentki jest znacznie więcej niż osób nieuprzejmych i niedelikatnych. Nie ma znaczenia płeć lekarza, wszystko zależy od wiedzy i osobowości medyka, jego umiejętności kontaktu z drugim człowiekiem
Wszystkie artykuły znajdziecie także na Facebookowych profilach
1)
https://www.facebook.com/NieChodzeDoSpowiedzi
2)
https://www.facebook.com/stopklerowi?ref=hl
3)
https://www.facebook.com/StrefaWolnaOdZabobonow
Dawno nie miałam okazji czytać tak dobrego i rzetelnego tekstu. Zgadzam się z Tobą w 100%.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się... Ciekawy artykuł. Co do lekarzy, warto ich odwiedzać - chociaż wiem, że różne będą zdania na ten temat. Ja teraz będę odwiedzać Centrum Kardiologiczne https://klinika37.pl/ , bo mam migotania serca. Lepiej mieć wszystko pod kontrolą.
OdpowiedzUsuń