VigLink

Witam i zapraszam

piątek, 21 kwietnia 2017

Referndalny problem PiS


Organizatorzy referendum szkolnego zebrali ponad 910 tys. podpisów pod projektem referendum przeciwko reformie (w zasadzie niszczeniu edukacji). PiS będąc w opozycji krytykował PO za lekceważenie głosów obywateli, którzy chcieli referendum w/s 6latków. PiS twierdzi, że reformę edukacji obiecali wyborcom, a skoro wygrali to mogą zmieniać szkołę. Jeżeli nie zgodzą się na referendum , pokażą, że nie różnią się niczym od PO i tak samo lekceważą podpisy obywateli. Jeśli referendum przejdzie będzie to oznaczało, ze Zalewska nie ma poparcia w partii, a PiS przestał być jednością. Przegrana władzy w referendum oznaczałaby cios w PiS, pokazałaby Kaczyńskiemu, że wygrane wybory nie oznaczają, że naród zgadza się z władzą i mogą robić wszystko na co mają ochotę. Jeżeli PiS wygra referendum zyska przekonanie, że ma poparcie społeczne i nastąpi dalszy etap niszczenia demokratycznego państwa. Na pewno można przewidzieć psykówkę w Sejmie, wypominanie błędów z przeszłości. Nie liczę na konstruktywną dyskusję o stanie polskiej oświaty. Jestem przeciwko reformie edukacji. O ile popieram wydłużenie liceum, to niekoniecznie podoba się mi powrót ośmioklasowej podstawówki, programy z błędami merytorycznymi, zwolnienia w oświacie, brak pełnego nauczania w podstawówce: fizyki, geografii,chemii i biologii.

Brak komentarzy: